wtorek, 22 marca 2011

sunshine beige

Wykorzystując wspaniałą pogodę, skoczyłam przed blok i zrobiłam upragnione zdjęcia. Było dziś tak pięknie, że w drodze do szkoły 'skóropodobna' kurteczka tylko mi zawadzała.
W poście mam na sobie ulubioną część garderoby - marynarkę. To jedna z najbardziej uniwersalnych i praktycznych rzeczy w mojej szafie. Wiadomo skąd nazwa bloga ;)








fot.siostra


beżowa marynarka - sh - espirit
biała tunika - baza
czarne leginsy
beżowe botki/koturny (poprzedni post)
karmelowa torba

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz