niedziela, 15 kwietnia 2012

walk with pastels

Kolejny raz na blogu możecie zaobserwować miłość jaką darzę te wypłukane i stonowane kolory. Pastele to na pewno hit tej wiosny, lecz ja zawsze byłam ich fanką. Sukienki w barwach pudrowego różu lub kremowym wyglądają przecież tak lekko i apetycznie! Co do dzisiejszych zdjęć mam dla Was 2 dawki, pierwsze to te zrobione na dzisiejszym spacerze, kolejne to zrobione w trakcie spaceru ze znajomym :)
Myślę, że trencz jest najlepszą alternatywą na dość chłodne jeszcze wiosenne dni. Pasuje on do wszelkich outfitów i nadaje im klasy. Każda z nas może poczuć się jak Audrey Hepburn występująca w deszczowej scenie ,,Śniadania u Tiffany'ego'' właśnie w trenczu. Na pewno ujrzycie ten element mojej garderoby w kolejnych postach :)


zdjęcia nr 1














zdjęcia nr 2







trecz - orsay
sweterek miętowy - cubus
reszta - no name